Yatsek napisał:
no zabieraja Ci fizycznie (w momnecie zatrzymania, odsyala pozniej do organu wystawiajacego w kraju wydania) i wydaja pozniej zakaz poruszania sie po NO z tym wlasnie prawem jazdy... nie pisza nic o tym ze zabieraja i huj juz po ptakach, koniec jazdy...po PL szwecji calej europie mozesz spokojnie jezdzic...[/quote]
duzo w tym prawdy ziomek, ale zazwyczaj wyglada to tak > walna ci lejce np:na 3 miesiace i odsyłaja je, ale nie wczesniej jak po dwóch.....
taka mała złosliwosc z ich strony.....
nie pomaga chodzenie tłumaczenie,proszenie....
Twierdza,ze wysłali i trzeba czekac!
Skrobac trzeba i tyle!
ps: swoja droga typ trafił naprawde wsciekłego psa, bo jak patrze jak norki czasem jadą, to mają takie okienko wyskrobane, a na dachu pół metra sniegu
A tobie poleci z naczepy kilka niegroznych "tafli" i wala 6000+zakaz prowadzenia na min.3mies!
no zabieraja Ci fizycznie (w momnecie zatrzymania, odsyala pozniej do organu wystawiajacego w kraju wydania) i wydaja pozniej zakaz poruszania sie po NO z tym wlasnie prawem jazdy... nie pisza nic o tym ze zabieraja i huj juz po ptakach, koniec jazdy...po PL szwecji calej europie mozesz spokojnie jezdzic...[/quote]
duzo w tym prawdy ziomek, ale zazwyczaj wyglada to tak > walna ci lejce np:na 3 miesiace i odsyłaja je, ale nie wczesniej jak po dwóch.....

taka mała złosliwosc z ich strony.....
nie pomaga chodzenie tłumaczenie,proszenie....
Twierdza,ze wysłali i trzeba czekac!
Skrobac trzeba i tyle!
ps: swoja droga typ trafił naprawde wsciekłego psa, bo jak patrze jak norki czasem jadą, to mają takie okienko wyskrobane, a na dachu pół metra sniegu

A tobie poleci z naczepy kilka niegroznych "tafli" i wala 6000+zakaz prowadzenia na min.3mies!